Ukraina atakuje Rosję na Krymie. Pociski Storm Shadow znów w akcji

Dodano:
Pocisk Storm Shadow Źródło: PAP/EPA / Royal Air Force
Andrij Jusow poinformował, że siły zbrojne Ukrainy przeprowadziły kolejne ataki rakietowe na terenie Krymu. Dodał, że te działania przynoszą skutek.

W środę strona rosyjska donosiła w mediach społecznościowych o eksplozjach w Sewastopolu (miasto położone na Półwyspie Krymskim). Świadkowie relacjonowali, że huki przypominały pracę obrony powietrznej. W nagraniu opublikowanym na portalu Telegram można zauważyć lecący w kierunku południowym pocisk manewrujący Storm Shadow.

Ukraińcy walczą na Krymie

Andrij Jusow, przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego, poinformował, że siły ukraińskie przeprowadziły kolejne ataki rakietowe na terenie kupowanego Krymu. – Wszystkie te operacje są podejmowane w ramach jednego kompleksu działań. Proszę mi wierzyć, że te działania przynoszą skutek – mówił Jusow, cytowany przez portal Krym.Realii, krymską filię Radia Swoboda.

Ukraińskie siły zbrojne poinformowały również, że skutecznie zaatakowały punkt dowodzenia Floty Czarnomorskiej koło Werchniosadowego pod Sewastopolem.Ukraina systematycznie redukuje rosyjskie zdolności na i w okolicach Krymu. Ukraińskie działania odwetowe nasiliły się jednak w ostatnich tygodniach. Od sierpnia 2022 roku co kilka dni odnotowywane są wybuchy na tym terenie.

Jak donosiły tamtejsze media, Michaił Razwożajew, szef okupacyjnych władz Sewastopola, zapewniał, że obrona powietrzna na Krymie odparła niedawne ataki na obiekty militarne. Jednak okazało się, że Razwożajew nie mówił prawdy.

Dyskusja nad przekazaniem broni

Wielka Brytania i Francja dostarczyły Ukrainie odpowiednio rakiety Storm Shadow i SCALP dalekiego zasięgu, które ukraińskie wojsko wykorzystało przeciwko celom rosyjskim, w tym na okupowanym przez Rosjan Krymie. Francuski pocisk manewrujący o zasięgu ponad 250 produkowany jest przez europejskie konsorcjum MBDA.

Jednak po ostatnim przemówieniu Wołodymyra Zełenskiego na forum ONZ kraje zachodnie wstrzymują się z przekazaniem Ukrainie broni dalekiego zasięgu. Minister obrony Wielkiej Brytanii James Cleverly wyjaśnia, że decyzje te wynikają z obawy przed eskalacją konfliktu. Brytyjski minister powiedział, że "ludzie słuchają gróźb Władimira Putina dotyczących eskalacji" i obawiają się dostarczania Ukrainie broni dalekiego zasięgu.

Źródło: Telegram, pravda.com.ua
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...